sobota, 18 października 2014




Wysokogatunkowy ocet jabłkowy Ojca Mateusza


Odległa receptura, skrzętnie zachowana przed działaniem czasu i kolei losu, pozwoliła na stworzenie pełnowartościowego octu jabłkowego o naturalnym aromacie i wyjątkowym smaku. Ten prawdziwie polski i regionalny produkt zyskał sobie sympatię, dzięki swoim walorom smakowym i właściwościom. Mieszanka soczystych jabłek, miodu i ziół dojrzewa w dębowych beczkach przez wiele miesięcy zyskując na jakości cenionej przez koneserów.

środa, 15 października 2014

Tykająca bomba tkwi w jelitach


Podczas kuracji oczyszczającej wszystkie systemy wydalania w organizmie, tj. jelita, nerki, płuca, skóra, zostają pobudzone do wydalania trucizn. Następuje to na przykład poprzez pocenie się, głodówkę leczniczą, monodietę, działania odwadniające, oczyszczające jelita i krew.

 Już 2500 lat temu wiedział o tym Hipokrates. Niepożądane zaburzenia flory bakteryjnej są spowodowane dobrym i lekkim życiem, co znaczy: nadmiarem alkoholu, małą ilością ruchu, przejadaniem się, tłustym jedzeniem i smakołykami.

W jelitach zbierają się mikroorganizmy, które wywołują procesy gnilne i wydzielają toksyczne produkty przemiany materii. Pierwszymi objawami są: zaparcia, biegunki, wzdęcia, bóle żołądka. Z czasem mogą wystąpić bóle głowy, depresja, nadmierna potliwość, bóle kończyn, a także osłabienie systemu odpornościowego.

W tym przypadku naturalny i smaczny ocet jabłkowy jest wtedy bardzo pomocny. Najpierw w żołądku pobudza wydzielanie się soków trawiennych, a następnie w jelitach zmusza organizm do większej produkcji enzymów takich jak trypsyna, która odpowiedzialna jest za rozkład białka.

Silne działanie oczyszczające jelit ma połączenie prawdziwego octu jabłkowego z miodem i maślanką. Stosowanie tej łatwej mieszanki usunie z organizmu kamienie kałowe i tkwiące w jelicie trucizny.

Sylvester Stallone i sekret jego dobrej formy


Amerykański aktor Sylvester Stallone przyznał w wywiadzie, że sekretem utrzymywanej przez niego dobrej formy jest ocet jabłkowy. Dzieje się tak od momentu, w którym postanowił włączyć go do swojej diety.

wtorek, 14 października 2014

Zwalcz tłuszcz przy pomocy octu jabłkowego


Jeśli ja to zrobiłam, każdy może zrobić” dr McBarron


W taki właśnie sposób dr McBarron zachęca swoich pacjentów, którzy przychodzą do niej z nadwagą odbierającą im wszelką nadzieję na zmianę.


Dziesięć lat wcześniej dr McBarron toczyła walkę ze swoją nadwagą. „Straciłam 22 kilogramy i to pięć razy! Próbowałam każdej diety, jaką tylko znałam. Jednak w końcu nadszedł czas mojej udręki”. Ocet jabłkowy stał się częścią jej planu żywieniowego i pomógł jej oraz jej pacjentom zrzucić nadwagę i utrzymać szczupłą sylwetkę.


Pozostanie szczupłym to wielkie zdrowotne wyzwanie dla współczesnych Amerykanów. I powinno być to ważną kwestią. Nadmiar tkanki tłuszczowej jest powiązany z zabójczymi chorobami: nadciśnieniem, cukrzycą, udarami i chorobami serca.

poniedziałek, 13 października 2014

Szczupły lekarz od otyłości


Jan McBarron jak zwykle zbudziła się rankiem. Zamiast przyrządzić sobie filiżankę kawy, wypiła 2 łyżeczki octu rozpuszczone w szklance wody.

Następnie ubrana w legginsy i koszulkę przebiegła cztery kilometry swojej codziennej trasy. Była wtedy studentką wydziału medycyny lotniczej.

Obecnie dr Jan McBarron jest specjalistką leczenia otyłości i codziennie stosuje ten sam energetyzujący rytuał przed pójściem do pracy. To idealna kuracja gwarantująca pozostanie szczupłym i zdrowym dla lekarza, który zajmuje się problemami nadwagi.

sobota, 4 października 2014

Jak zachować szczupłą sylwetkę po odchudzaniu?



Prawdziwy i w pełni naturalny ocet jabłkowy pomaga w tym, ponieważ zwiększa on ochotę na jedzenie pełnowartościowych produktów, a zmniejsza popęd na słodycze i potrawy wysokokaloryczne.

Jeszcze większe sukcesy można osiągnąć łącząc ocet jabłkowy z pokarmami, których trawienie wymaga uruchomienia rezerw tłuszczowych. Należy tu wymienić kalafior, brokuły, zielony groszek, szpinak czy cukinię.

Warzywa te składają się niemal wyłącznie z wody, a do ich strawienia organizm potrzebuje mniej więcej tyle samo kalorii, ile zawierają.

Stosując ocet jabłkowy efekt jojo staje się niegroźny.

Co zawiera prawdziwy ocet jabłkowy?

Naturalny ocet jabłkowy zawiera bardzo dużo cennych składników odżywczych. Należy tu wspomnieć choćby o istotnych dla zdrowia składnikach mineralnych, jak również aminokwasach, biorących udział we wszystkich procesach życiowych.


Polecany jest ze względu na dużą zawartość potasu, wapnia, fosforu i sodu. W occie jabłkowym znajduje się około 20 najważniejszych substancji mineralnych i mikroelementów, a także kwasy octowy, mlekowy i cytrynowy, cenne substancje balastowe, cały szereg fermentów i aminokwasów.


Również cały szereg enzymów i aminokwasów, pektynę i bioflawonoidy. Związki te rozszerzają naczynia krwionośnie, usprawniając tym samym ukrwienie wszystkich organów. Ich oddziaływanie umożliwia leczenie żylaków i hemoroidów. Ponadto obecności flawonoidów organizm lepiej przyswaja witaminę C.


W skład octu jabłkowego wchodzi również prawdziwy szlagier ostatnich lat – beta-karoten. Związek ten chroni skutecznie przed oddziaływaniem wolnych rodników, które wraz z postępującym zanieczyszczeniem środowiska w coraz większym stopniu występują w ludzkich organizmach, atakując komórki. Obciążenie wolnymi rodnikami jest przyczyną przedwczesnego starzenia się, chorób serca, zaburzeń immunologicznych, zaćmy, a nawet schorzeń nowotworowych.


Ocet jabłkowy zawiera także następujące i nieodzowne dla życia składniki: chlor, żelazo, fluor, potas, wapń, miedź, magnez, sód, fosfor, siarkę, krzem. Witaminy: A1, B1, B2, B6, C, E, P oraz prowitaminę beta-karoten.


Wszystkie składniki octu jabłkowego są łatwo przyswajalne przez organizm.

Składniki naturalnego octu jabłkowego

Składniki naturalnego octu jabłkowego w 100 g:

Składniki mineralne: potas 114 mg, wapń 8 mg, magnez 6 mg, sód 2 mg, fosfor 8 mg, żelazo 0,5 mg, miedź 0,1 mg, mangan 0,1 mg, cynk 0,1 mg.

Witaminy: A 33 IE, B1 0,02 mg, B2 9 mg, B3 0,3 mg, B5 0,02 mg, B6 0,02 mg, C 3 mg.

Pozostałe: tanina, kwas propionowy, kwas jabłkowy, kwas cytrynowy, pektyna.

Wszystkie składniki naturalnego i prawdziwego octu jabłkowego są łatwo przyswajalne przez organizm.

Najważniejsza jest jakość

Ocet jabłkowy może być tylko tak dobry jak rzetelny był sposób produkcji i jakie składniki zostały w nim użyte. Tylko dzięki temu jesteśmy w stanie uzyskać produkt pełnowartościowy, który bogaty jest w odpowiednie składniki odżywcze.

Ocet jabłkowy powinien być naturalnie mętny i nieklarowany. Na jego dnie powinien z czasem tworzyć się osad, a także smak będzie przyjemny dla naszego podniebienia. Tylko wtedy mamy gwarancję, że produkt jest w pełni naturalny.

Ocet jabłkowy dobrej jakości poznaje się po naturalnym smaku. Prawdziwy ocet jabłkowy jest lekko kwaskowaty, nie powoduje odruchu wymiotnego i szybko zaspokaja pragnienie. Dla zdrowia pić należy wyłącznie taki.

Dieta z naturalnym octem jabłkowym


Gdy figura zaczyna tracić proporcje, a na biodrach zaczyna pojawiać się nadmiar tłuszczu, pojawia się wtedy chęć do odchudzania. Jednak ważniejszym powodem jest powinna być troska o zdrowie, dla którego dużym zagrożeniem jest nadwaga.

Przy nadwadze wielokrotnie wzrasta ryzyko zachorowania na cukrzycę (15-krotnie), nadciśnienie (3-krotnie), zapalenie stawów (3-krotnie), zawał serca (3-krotnie), nowotwór (12-krotnie).

Dieta z octem jabłkowym Ojca Mateusza:
Przez dłuższy czas należy przed każdym posiłkiem wypijać małymi łykami szklankę wody z 1-2 łyżeczkami octu jabłkowego Ojca Mateusza. Jeżeli ktoś nie może tego robić na pusty żołądek, wypija napój w czasie posiłku.

Jeżeli ktoś chce schudnąć bardzo dużo i będzie stosował dietę przez długi czas, ogranicza się do 1 szklanki wody z 2 łyżeczkami octu jabłkowego każdego ranka.

niedziela, 14 września 2014

Zioła

Rozmaryn lekarski - Rosmarinus officinalis

Rozmaryn, czyli świeży powiew morza, to symbol kwitnącego ogrodu. Używano go od najdawniejszych czasów w lecznictwie i kuchni. Mówiono, że wzmacnia pamięć, stąd symbolizuje także wierną miłość.



W czasie epidemii dżumy noszono rozmaryn przy sobie i wąchano go przechodząc przez zakażone miejsca. 

Liście rozmarynu pobudzają krążenie i ułatwiają trawienie pokarmów. Stosuje się je także przy bólach reumatycznych.

W kosmetyce używana jest płukanka do włosów zrobiona z liści rozmarynu.

Świeże gałązki rozmarynu można umieścić w pokoju dla odświeżenia powietrza.

Praktyczne zalecenia

Zapalenie trzustki

1) Unikać tłuszczów zwierzęcych.

2) Nie pić alkoholu.

3) Spożywać pokarmy łatwo strawne.

4) Nie palić papierosów.

Jutrznia

On wskazuje drogę wiernym,
Którzy Cię szukają, Panie;
On przynosi dar pociechy,
Gdy cierpienie nas przytłacza.

Jaśnieje błogosławiony krzyż, do niego był przybity Zbawiciel

sobota, 13 września 2014

Medytacja popołudniowa

Zdanie do rozważenia z dzisiejszej Ewangelii:

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Nie jest dobrym drzewem to, które wydaje zły owoc, ani złym drzewem to, które wydaje dobry owoc."

1. Jakie owoce wydały moje czyny w mijającym tygodniu?
2. Czy fundamenty mojego życia budowane są na skale czy na piasku?
3. Jakim owocem mógłbym się pochwalić, gdyby dziś zapukał do moich drzwi Jezus z Maryją?


Polecam szczerym sercem:


Jutrznia

Boże moich przodków i Panie miłosierdzia,
który swoim słowem uczyniłeś wszystko
I w swojej Mądrości stworzyłeś człowieka,
by panował nad stworzeniami, co przez Ciebie się stały,
By w świętości i sprawiedliwości władał światem,
a sądy sprawował w prawości serca;
Daj mi Mądrość, która razem z Tobą zasiada na tronie,
i nie usuwaj mnie spośród Twoich dzieci.

Mądrość Twoja, Panie, niech będzie przy mnie i ze mną pracuje.

piątek, 12 września 2014

Nieszpory


Łask Błyskawico,
Rozwiąż mi oczy,
Bym w nich obudził:
Matkę i ojca,
Siostry i braci,
I wszystkich ludzi.

 Jeżeli domu Pan nie zbuduje, na próżno się trudzą, którzy go wznoszą.

Klasztorne mądrości


Umiera pomału, kto dogadza ciału.

Praktyczne zalecenia

Przerost gruczołu krokowego

1) Ciepło się ubierać, dbać w tym względzie o nogi.

2) Jeść ziarna dyni i słonecznika.

3) Unikać tłuszczy zwierzęcych w dużych ilościach.


Zioła

Cykoria podróżnik - Cichorium intybus

Według jedenej z przypowieści ludowych, wypłakane błękitne oczy dziewczyny po stracie ukochanego zabarwiły kwiat cykorii. Otóż niebieski kolor kwiatów ulega zmianie pod wpływem kwasu mrówkowego i staje się jaskrawoczerwony.



Liście cykorii należy używać w leczeniu żółtaczki i bólów śledziony. Nalewka z korzenia cykorii działa moczopędnie. Wywar przynosi ulgę w kamieniach żółciowych i nerkowych


Dusza


Nie ma nic w umyśle, czego nie byłoby przedtem w zmysłach. 
                                                                                       św. Tomasz z Akwinu


Pięć sposobów na smutek według świętego Tomasza z Akwinu:

1) Sprawić sobie godziwą przyjemność.

2) Wypłakać się.

3) Porozmawiać z przyjacielem.

4) Kontemplacja Prawdy - Słowa Bożego.

5) Gorąca kąpiel i sen.


czwartek, 11 września 2014

Klasztorne mądrości

 Gdy masz wątrobę chorą, szukaj ziół wokoło.

Zioła

Słonecznik zwyczajny - Helianthus annuus


Od zawsze uważano go za symbol słońca. Uprawiany przez Indian już ponad 3000 tys. lat temu. Do Europy trafił dzięki hiszpańskim odkrywcom w XVI wieku. Na wielką skalę uprawia się go w Rosji.

W kosmetyce można wykorzystać jego nasiona. Wyciśnięty z nich olej zawiera dużo witaminy F, która bardzo korzystnie wpływa na skórę.

Praktyczne zalecenia


Nieżyt nosa


1) Zmieniać często przepoconą bieliznę.


2) Jeść cytryny i dżem z malin.


3) Unikać papierosów, które niszczą witaminę C.


4) Stosować inhalacje olejkiem sosnowym lub eukaliptusowym.


Historia ziołolecznictwa


Dwaj bracia święty Kosma i święty Damian wypełniając religijną powinność miłości bliźniego leczyli ludzi ziołami. Za panowania Dioklecjana zostali uwięzieni w Egei, nadmorskim mieście Cylicji, a następnie ścięci w 287 roku.

Zaliczeni w poczet świętych stali się patronami lekarzy i aptekarzy. Innym świętym przypisuje się ochronę przed różnymi chorobami:
św. Barbara - przed otruciem,
św. Błażej - przed chorobą gardła,
św. Otylia - przed chorobą oczu,
św. Sebastian - przed dżumą.

Klasztorne mądrości

Jeśli chcesz w nocy czuć się dobrze, mało jedz wieczorem.



Zioła

Marchewnik anyżkowy - Myrrhis odorata




Liście marchewnika przypominają liście paproci. Pierwsze pojawiają się wiosną, a ostatnie giną jesienią. owoce marchewnika mogą być spożywane na surowo. Co ciekawe, nadają się również do polerowania mebli. 

Zazwyczaj rośnie gdzieś w lekkim cieniu, co nie znaczy, że nie lubi słońca. Osiąga wielkość do 50 centymetrów. 

Jego liście uznaje się za bardzo wartościowy słodzik dla cukrzyków. Naparem z jego korzenia dawniej wzmacniało się młode dziewczyn podczas okresu dojrzewania. Ma właściwości antyseptyczne.

Historia ziołolecznictwa


W Niemczech wybitne efekty lecznicze uzyskał ksiądz Sebastian Kneipp, twórca nowego kierunku zwanego hydroterapią, polegającą na stosowaniu zimnej wody w postaci obmywań, okładów, zawijań i kąpieli. Zalecał on również stosowanie ziół.

W Worishofen w roku 1881 otwarto zakład wodolecznictwa, który cieszył się zasłużoną sławą w całej Europie. Wiele metod księdza Kneippa jest dziś uznanych i stosowanych w nowoczesnej medycynie.

Praktyczne zalecenia

Piegi

1) Nacierać miejsca z piegami zielem pietruszki.

2) Nacierać sokiem ze świeżego chrzanu.

3) Unikać długiego przebywania na słońcu.

4) Robić okłady z soku z ziemniaka.

Zioła

Złocień maruna - Tanacentum parthenium



Zielarze od wieków doceniali właściwości lecznicze złocienia. Mówiono o nim, że niesie ukojenie podczas melancholii, bólu mięśni czy migreny. Także współcześnie te właściwości przeciwbólowe zostały potwierdzone.

Skuteczność tego zioła oceniono na 70%, co oznacza, że wyprzedziło w pozytywnym działaniu obecnie dostępne środki. A wystarczy dziennie schrupać tylko kilka jego listków.

Klasztorne mądrości


Żywisz rodzinę smacznie i zdrowo, jeśli jarzyny podajesz na surowo.

Historia ziołolecznictwa



Duży wpływ na rozwój lecznictwa w krajach chrześcijańskich miały zgromadzenia zakonne. Pierwszym z nich był założony w 529 roku zakon Benedyktynów z siedzibą na górze Monte Cassino. Dużą zasługą tego zakonu był nie tylko rozwój lecznictwa, ale także rozwój nauki i kultury.  

W czasach, gdy nie znano jeszcze druku, benedyktyni wielkim wysiłkiem przepisywali i tłumaczyli księgi pisarzy starożytnych. To właśnie dzięki temu uratowano przed zapomnieniem wiele bezcennych ksiąg oraz wiadomości na temat sposobu leczenia. 

Zakon ten był zapraszany do innych krajów, a zakonnicy zakładali wszędzie przyklasztorne ogrody roślin leczniczych, warzywnych, owocowych i ozdobnych. Organizowali zbiór ziół ze stanu naturalnego oraz ich przetwarzanie na leki we własnych aptekach, nie tylko na własne potrzeby.

Praktyczne zalecenia

Moczenie nocne

1) Nie krzyczeć i nie grozić dziecku, gdy nieświadomie się moczy.

2) Podaj mniej płynów wieczorem.

3) Podawać do jedzenia dziecku dużo surówek i owoców.

4) Unikać zbyt dużego wysiłku.

5) Można podawać zioła na uspokojenie.

Klasztorne mądrości


W jedzeniu złoty środek to umiarkowanie.

Praktyczne zalecenia

Miażdżyca naczyń:

1) Nie jeść smalcu, boczku, słoniny, żółtek kurzych, tłustych mięs i sosów.

2) Spożywać potrawy jarskie.

3) Spożywać dużo mleka.

4) Jeść mięso chude, białe - najlepiej drób.

5) Unikać wieprzowiny.

Klasztorne mądrości


Od stołu wstawaj syty, do łoża idź głodny.

Praktyczne zalecenia

Zaparcia:

1) Pić często wieczorem kwaśne mleko z przegotowaną zimną wodą.

2) Zjadać przed snem 2-3 jabłka.

3) Unikać słodyczy i gorzkiej czekolady.

4) Używać więcej płynów niż suchych pokarmów.

5) Unikać siedzącego trybu życia.

Klasztorne mądrości


Mięsa i tłuszcze jadaj dekami, owoce i jarzyny funtami.

Kontakt:

Kontakt ze mną za pomocą e-maila:

Poznajmy zielarza

Ojciec Andrzej Czesław Klimuszko


Polski kapłan, franciszkanin, wizjoner, jasnowidz, medium; parapsycholog i zielarz.

Uczył się w szkole księży salezjanów w Różanymstoku. Należał do zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych. W 1926 złożył śluby wieczyste, a w 1934 przyjął święcenia kapłańskie. 

Podczas kampanii wrześniowej znajdował się w Warszawie. W 1940 był przetrzymywany przez gestapo w Kaliszu.

Pierwszych wizji doświadczył, jak pisze w książce Moje widzenie świata, tuż przed wybuchem II wojny światowej, kiedy to miał sny dotyczące tragicznego rozwoju kampanii wrześniowej.

W 2004 radni Elbląga pośmiertnie przyznali mu honorowe obywatelstwo miasta Elbląga.

Poznajmy zielarza

Aleksander Ożarowski



Polski farmaceuta, nestor polskiego ziołolecznictwa, naukowiec i popularyzator nauki, wykładowca polskich uczelni medycznych, pracownik naukowy Instytutu Przemysłu Farmaceutycznego w Warszawie.


Pochodził z rodziny szlacheckiej herbu Rawicz. W 1918 roku wraz z rodzicami przyjechał do odrodzonej Polski. W 1935 roku zdał maturę w Gimnazjum im. Jana Zamoyskiego w Warszawie, po czym odbył roczną służbę wojskową w Szkole Podchorążych Piechoty w Pułtusku. W 1936 roku rozpoczął studia farmaceutyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Zmobilizowany w sierpniu 1939 roku, wziął udział w wojnie obronnej, walczył w obronie Modlina. Wzięty do niewoli niemieckiej zbiegł i zaangażował się w działalność konspiracyjną. Był żołnierzem Armii Krajowej, uczestniczył w powstaniu warszawskim. W końcowym okresie wojny był oficerem 1 Armii Wojska Polskiego, został zdemobilizowany w stopniu majora.

Od 1945 roku kontynuował na Uniwersytecie Łódzkim przerwane wybuchem wojny studia farmaceutyczne. Był wychowankiem profesorów Jana Muszyńskiego i Zofii Jerzmanowskiej. Dyplom magistra farmacji uzyskał w 1948 roku, następnie podjął pracę dydaktyczną i naukową na uczelni, w Zakładzie Farmakognozji i Uprawy Roślin Leczniczych. W 1951 roku uzyskał stopień doktora nauk farmaceutycznych, na podstawie pracy Badania fitochemiczne, toksykologiczne i farmakodynamiczne nad Asarum europaeum L. W tym samym roku został adiunktem w Zakładzie Farmakognozji Akademii Medycznej w Warszawie. W latach 1952–1954 był kierownikiem Zakładu Farmakognozji Wydziału Farmaceutycznego Akademii Medycznej w Lublinie, na stanowisku docenta. W latach 1954–1957 pracował w przemyśle farmaceutycznym.

Od 1957 roku był pracownikiem naukowym Instytutu Przemysłu Farmaceutycznego w Warszawie. Początkowo kierował Zakładem Związków Naturalnych, a od 1965 roku Samodzielną Pracownią Fitochemiczną. Prowadził między innymi badania nad roślinnymi glikozydami kardenolidowymi. W 1973 roku uzyskał habilitację, na podstawie rozprawy Glikozydy kardenolidowe. Nowe aspekty otrzymywania izomerycznych monoacylopochodnych digitoksyny. Wraz z zespołem przygotowywał wdrożenia do produkcji licznych preparatów roślinnych. Był autorem bądź współautorem 37 artykułów naukowych, 20 opisów technologicznych oraz 9 patentów. Był redaktorem i autorem publikacji w czasopismach specjalistycznych, autorem lub współautorem podręczników, skryptów i wydawnictw encyklopedycznych. Na emeryturę przeszedł w 1985 roku.

Zajął się działalnością popularyzującą wiedzę o roślinach leczniczych i ich zastosowaniu, tradycyjnym i nowoczesnym ziołolecznictwie, zasadach zdrowego stylu życia. W 1995 roku został wiceprezesem Polskiego Komitetu Zielarskiego, którego później był pierwszym członkiem honorowym. Nadal publikował, prowadził odczyty, występował w radiu i telewizji. Był uznawany za wielki autorytet, nestora polskiego ziołolecznictwa. Był członkiem między innymi Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego i Sekcji Fitoterapii Polskiego Towarzystwa Lekarskiego.

Był odznaczony między innymi Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (2005) oraz, za działalność wojskową, Krzyżem Walecznych, Krzyżem Kampanii Wrześniowej i Krzyżem Armii Krajowej.
Zmarł w Warszawie w 2011 roku.

Poznajmy zielarza

ojciec Grzegorz Franciszek Sroka OFMConv


Ur. 21 września 1930 w Gorliczynie koło Przeworska, zmarł 22 grudnia 2006 w Żywcu) – franciszkanin, zielarz, propagator ziołolecznictwa, gwardian klasztoru w Kalwarii Pacławskiej.

Ojciec Grzegorz Sroka twierdził, że leczenie ziołami może być znakomitym uzupełnieniem medycyny konwencjonalnej. Predyspozycje do stosowania niekonwencjonalnych metod leczniczych odkrył już w czasie służby wojskowej, gdzie jako instruktor sanitariuszy mógł z powodzeniem pomagać chorym.

Ośrodek zielarski w Rychwałdzie, który powstał dzięki zaangażowaniu i wytrwałości zakonnika, stał się miejscem pielgrzymek tysięcy ludzi, którzy przybywali tu nie tylko z Polski. Opracował ponad 20 preparatów ziołowych (syropy, nalewki, pomady, krople, mieszanki ziołowe) na różne choroby i schorzenia (m.in. choroby kobiece, układu krążenia, przewodu pokarmowego, dróg moczowych, oczu, itd.). Komponował swoje mieszanki w oparciu o głęboką wiedzę, ale opierał się również na intuicji i ogromnym doświadczeniu, jakie nabył podczas długoletniej praktyki zielarskiej.

Bardzo często jego spostrzeżenia, dotyczące terapeutycznego działania ziół, były później pozytywnie weryfikowane przez badania naukowe. Był autorem poradników zielarskich oraz propagujących zdrowy tryb życia. Wskazówki lecznicze były udostępnione również w internecie na stronach prowadzonych przez zakonników. Jedną z ostatnich inicjatyw była budowa leczniczych grot solnych w Rychwałdzie.
  • Grzegorz Sroka od dzieciństwa cierpiał na poważne schorzenia. Jako niemowlę chorował na chorobę beri beri mając skończone 2 lata nie potrafił jeszcze chodzić. Bardzo wcześnie stracił rodziców. Aby przeżyć chodził od domu do domu prosząc o kromkę chleba. Wycieńczenie organizmu było przyczyną czasowej ślepoty – na 2 lata stracił wzrok. Podczas okupacji ciężko zachorował na gruźlicę i nerki.
  • Ojciec Sroka urodził się w piątek , w piątek poszedł do wojska, w piątek „poszedł do cywila”, w piątek wstąpił do zakonu, w piątek złożył śluby wieczyste, w piątek miał święcenia kapłańskie, w piątek zmarł.